Transport figurek

[Godeyes]

Heya

Szukam jakiegoś dobrego rozwiązania do transportu/przechowywania magnesowanych figurek i jedynym rozsądnym na jakie trafilem jest A-Case.
Ale trzeba tu liczyć 500zł, trochę drogo.

Znacie jakieś alternatywne dobre rozwiązania? Może już gotowe a może DIY.
A jeszcze fajniej gdyby było coś takiego "krajowego"

P.S. Ciekawą alternatywą jest tego typu metalowa walizeczka narzędziowa. Koszt: 60-100zł.


Niestety ma dwa mankamenty.
1. Prawie wszystkie takie walizki mają IDENTYCZNE wymiary i niestety część wysokich figurek nie zmieści się do górnych szuflad.
2. Są dość ciężkie.

[KreoL]

Heya

Szukam jakiegoś dobrego rozwiązania do transportu/przechowywania i jedynym rozsądnym na jakie trafilem jest A-Case.
Ale trzeba tu liczyć 500zł, trochę drogo.

Znacie jakieś alternatywne dobre rozwiązania? Może już gotowe a może DIY.
A jeszcze fajniej gdyby było coś takiego "krajowego"

P.S. Ciekawą alternatywą jest tego typu metalowa walizeczka narzędziowa. Koszt: 60-100zł.


Niestety ma dwa mankamenty.
1. Prawie wszystkie takie walizki mają IDENTYCZNE wymiary i niestety część wysokich figurek nie zmieści się do górnych szuflad.
2. Są dość ciężkie.

Kiedyś widziałem jak ktoś przenosił modele w Opakowaniu na amunicje. Kozacko wygląda i się wszystko mieści.

[Pierzasty]

Kiedyś widziałem jak ktoś przenosił modele w Opakowaniu na amunicje. Kozacko wygląda i się wszystko mieści.

I niestety interesuje policję i/lub przypadkowych złodziei.

[Godeyes]

Kiedyś widziałem jak ktoś przenosił modele w Opakowaniu na amunicje. Kozacko wygląda i się wszystko mieści.

Hmm całkiem spoko pomysł. Rozumiem, że chodzi o coś takiego? https://allegro.pl/oferta/skrzynka-metalowa-amunicyjna-hermetyczna-nato-7384698812
Tylko chyba wolałbym coś z chociaż dwoma poziomami. Najbliższe co znalazłem to coś takiego:

[Errhile]

Ja od lat używam blaszanych pudełek. Małych do transportu, dużych do magazynowania.

Jedynym problemem był wybór małych pudełek wystarczająco wąskich, żeby mieściły mi się w plecaku (pionowo, naturalnie). Ale Ewok nosi swoją puszkę postawiona na boku w torbie na ramię, i też działa (no dobra, nie próbował bym tego z TAGiem, ale TAG i tak raczej będzie wymagał odrębnej puszki z racji wysokości.

[Mroczyslaw]

IMO warto zainwestowac w Acase.
Mielismy mnostwo osob ktore heheszkowaly z puszkami, pudelkami i itp;) Obecnie wszyscy nosza Acasy.

[Hansolo]

Ja tam uważam że gąbki Felderra są lepsze. Ale jestem dziwny.

[KędzioR_vo]

Mielismy mnostwo osob ktore heheszkowaly z puszkami, pudelkami i itp;)

A ja wciąż nieprzerwanie od lat heheszkuję z puszkami.
I dobrze mi z nimi


PozdRawiam

[Errhile]

Mielismy mnostwo osob ktore heheszkowaly z puszkami, pudelkami i itp;)

A ja wciąż nieprzerwanie od lat heheszkuję z puszkami.
I dobrze mi z nimi


PozdRawiam

Amen.


Nie ukrywam - A-Case bardzo mi się podobają. Fajnie zaprojektowane, fajnie wykonane, wytrzymałe, praktyczne.

Ale mają kilka cech, które dla mnie stanowią spore wady.

• Raz, są drogie. ~500zł za pudełko na figurki to nie jest mało.
• Dwa, są wielkie. A-Case Plus waży (w/g danych producenta) prawie trzy kilo i zajmuje 11 litrów pojemności, Hermes prawie 20 litrów. Owszem, mieszczą te 360 modeli (na podstawkach 20mm, jak podaje producent. Na 25mm wychodzi mi z przeliczenia niecałe 200) - ale nie potrzebuję tylu, nie przy Infinity. Jasne, mogę przechowywać w tym cała kolekcję (albo i nie, trochę mi się już ludków nagromadziło, podstawki też mają różne...), tylko to zwiększy mi wagę całej torby z prawie trzech do cholera wie ilu kilogramów.

Biorąc pod uwagę, że nie poruszam się po okolicy samochodem, objętość i masa tego, co muszę upchnąć do plecaka bądź przewiesić przez ramię staje się istotnym elementem całej układanki

[Mroczyslaw]

Pewnie kwestia potrzeb.
Jezdzimy z chlopakami sporo po Polsce i A-Casy sprawdzaja sie swietnie:)
A i poleczki na turnieju jako traya sa bezcenne;)

[Pająk]

Do acase wchodzi półka z armią i szesciopak lub czteropak w zależności od pojemności

[Errhile]

Dla mojej ciekawości - ile figurek (na standardowych podstawkach 25mm) mieści Ci się na jednej półeczce?

[Mroczyslaw]

Do acase wchodzi półka z armią i szesciopak lub czteropak w zależności od pojemności

Lub markery alkoholiku.
@Errhile - podlicze w chacie;) Pytanie czy na styku czy na luzie.

[Errhile]

Na ścisku. Moje w puszkach podróżują tak ciasno, jak tylko podstawki pozwalają

Edyta: dobra, nie fatyguj się - odgrzebałem Kickstartera A-Case, podają 45 modeli na 1 półce dla wymiaru 25mm, 28 dla 32mm i 8 dla 50mm (pewnie 55mm tak samo)), na moje oko oznacza to także 12x 40mm.

Trudno mi wyobrazić sobie sytuację w której byłaby mi potrzebna więcej niż 1 półka. Reszta przestrzeni to były by "pszczoły luzem"

[KędzioR_vo]

Popieram kolegę Errhile, zwłaszcza w kwestii tego, że A-Case są po prostu wielkie. W Infi raczej nie trzeba tyle miejsca, chyba, że na napoje energetyczne (znaczy się browary), albo jeśli ktoś naprawdę lubi spam (20+ figurek w PanOceanii, pozdrawiamy ).
Ja trochę kilometrów z moimi figurkami też już przejechałem, a armię mieszczę zazwyczaj w dwa małe metalowe pojemniki.
Które wchodzą w plecak. Wraz z wszystkimi znacznikami, templatami, podręcznikami, aparatem, żarciem itp. Można żarcie i aparat wymienić na piwo

Do tego mam jeszcze jedną, kontrowersyjną uwagę - sądzę, że mój system przewożenia figurek jest dla nich bezpieczniejszy, niż A-Case. Miniaturki w walizkach trzymają się tylko na magnesach i mogą odpaść przy mocnym uderzeniu - to się może zdarzyć. Wówczas duża ilość przestrzeni w walizce nie działa dobrze dla figurek, które mogą tam latać i obijać się o kolejne.
Natomiast moje pudełka nie dają jednostkom w środku luzu - są dopasowane wielkością do przewożonych miniatur, i poza tym, że figurki trzymają się tam na magnesach, mam też wycięte dla nich w gąbce miejsca na podstawki, a między rzędy wsadzam paski gąbki. Raz mój plecak z pełnym wyposażeniem spadł ze stołu i okazało się, że jedna figurka się przesunęła - Yasbirowi zgiął się lekko miecz, bez uszkadzania farby. Nigdy nie miałem żadnych większych uszkodzeń w transporcie.


PozdRawiam

[Hansolo]

Ano. Już kilka razy widziałem jak klej puścił, figurka odpadła od magnesów i latała luzem po Acase.
Z jednej strony niby kwestia odpowiedniego zamontowania magnesu, z drugiej gówno zawsze się zdarza.

Halodyni Ghosta, pamiętamy [*]

Tymczasem mój Feldherr przetoczył się po peronie SKM i Ariadnie noc się nie stało

[Usashi]

Ja osobiście przyklejam magnesy do brown stuffu, więc magnes jest wklejony na większą powierzchnię i raczej nie grozi mu odpadnięcie.

[Errhile]

A ja do świeżego Green Stuffu, superglutem. Trzyma solidnie.

Neodymy przyklejane samym Superglutem wewnątrz plastikowych podstawek mają tendencję do odpadania.
Natomiast umieszczone w otworach wywierconych od spodu podstawki żywicznej - przez te wszystkie lata obluzował mi się 1 magnes (słownie: jeden), a każda figurka ma ich co najmniej cztery.

[Pierzasty]

Rozumiem że magnesy przyklejane do tych nowych podstawek CB (ze specjalnymi dziurami na magnesy) takich cyrków nie urządzają? Czy urządzają?
BTW, jaki rozmiar magnesów jest przewidziany do tych podstawek? 4x2?

[Godeyes]

BTW, jaki rozmiar magnesów jest przewidziany do tych podstawek? 4x2?

Wydaje mi się, że 5x2, aczkolwiek część osób widziałem, że narzekała, że magnes czasem nie jest idealnie równo z podłożem...

[SamboR]

Rozumiem że magnesy przyklejane do tych nowych podstawek CB (ze specjalnymi dziurami na magnesy) takich cyrków nie urządzają? Czy urządzają?
BTW, jaki rozmiar magnesów jest przewidziany do tych podstawek? 4x2?

To nie są specjalne dziury na magnesy. To pozostałości procesu technologicznego

[Errhile]

BTW, jaki rozmiar magnesów jest przewidziany do tych podstawek? 4x2?

Wydaje mi się, że 5x2, aczkolwiek część osób widziałem, że narzekała, że magnes czasem nie jest idealnie równo z podłożem...

Na moje 5x2 jest za gruby.
Gdybyś dorwał gdzieś 5x1,5 to powinno być perfekt.

Ja się tymi "dziurami na magnesy" nie przejmuję, po prostu wklejam 3x2mm pod podstawkę. Byle szeroko.

[Pająk]

nigdy figurki nie latały mi po A-Case... A mam go niemal od początku istnienia na rynku...

Raz walizka mi spadła, odczepiły się dwie figurki, trudno, moje gapiostwo...

[miniature]

Mi również, jestem zadowolony z torby od A-Case. Tu znajdziesz kilka informacji https://www.miniature-carrying-case.com/